Prawie 45 kilogramów różnicy w ringu i marzenia tysięcy brytyjskich fanów boksu o podboju królewskiej dywizji. Jedenaście lat temu David Haye stanął przed historyczną szansą zdobycia tytułu mistrza świata organizacji WBA w kategorii ciężkiej. Na drodze "Hayemakera" stanął wówczas rosyjski olbrzym Nikołaj Wałujew, zwany "Bestią ze Wschodu".